Swl-e, filtry, analiza - ciekawostki
data opublikowania: 2013-10-11 19:00:20 przez Marcin KrasChciałbym opisać kilka SEO ciekawostek związanych z analizą konkurencji, filtrami, oraz swl-ami itp.
Na koniec przedstawię też wycinek długotrwałych testów użycia swl-i.
Przy analizie konkurencji często wykorzystuje się takie serwisy jak ahrefs.com, majesticseo.com, czy inne pozwalające na analizę profilu linków.
Załóżmy hipotetycznie, że analizuję w jednym z tych serwisów profil linków domeny, która jest np. w top5 - a moja niestety ledwo zdołała wejść na 10 pozycję. Ja mam praktycznie same wartościowe linki, a ta konkurencyjna domena np. 300-500 tys. linków - z czego większość to spam - jakieś swl-e, kiepskie profile, komentarze itp.
I teraz zdaję sobie pytanie. Jak to jest możliwe? Przecież wytyczne Google wyraźnie mówią, że...
A więc jak to jest możliwe?
Pierwszy przypadek - domena została w krótkim czasie "zblastowana" wszystkim co się dało w dużej ilości - że niby to nie działa? Ależ działa doskonale, z tym, że na krótką metę. Da się szybko wbić domenę na topowe miejsca metodami określanymi jako Black Seo, ale zazwyczaj efekt trwa bardzo krótko.
Dla odmiany drugi przypadek - wszystko jak powyżej, ale domena całymi miesiącami ma wysokie pozycje, przeszła bez problemu Pingwina.
Tutaj jest już trudniej to zrozumieć. A rozwiązanie jest bardzo proste: mamy błędną analizę profilu linków.
A wszystkiemu winne narzędzie o nazwie disavow tools - Zewnętrzne serwisy analizujące profil linków nie wiedzą, które linki kierujące do domeny zostały oznaczone jako zrzeczone. Mamy więc sytuację gdy google "widzi" zupełnie inny "profil linków", niż widzą to serwisy typu Majestic Seo, Ahrefs, czy Open Site Explorer.
Dla Google taka niby zaspamowana domena może więc być OK.
Kolejna SEO ciekawostka: Czy można pomimo ręcznego filtra być nadal w top10?
Oczywiście, że tak. Znów dwa przykłady. Pierwszy - domena była w top1:
Po ręcznym filtrze frazy spadły, ale wszystko w obrębie top10.
Drugi przykład to domena pozycjonowana na 4 frazy, z czego po ręcznym filtrze frazy wyleciały, ale dwie z nich po Pingwinie 2.1 poszły w górę:
zachowanie 1 z fraz:
Mam jeszcze 2 takie domeny, które po Pingwinie 2.1 wróciły prawie na takie same pozycje jakie miały przed ręcznym filtrem.
Dodam tylko, że obie dostały filtr kilka dni przed Pingwinem 2.1
Jak więc widać, da się wyjść z filtra ręcznego nie robiąc absolutnie nic :) Żadnego kasowania linków, zgłaszania prośby o ponowne rozpatrzenie, czy użycia disavow tools.
Kolejna ciekawostka to użycie tylko swl-a stałego niskiej jakości i tylko na 3 frazy do długotrwałego testu:
Jak widać swl-e mogą być bardzo skuteczne nawet w trakcie Pingwinów, i innych zmian w algorytmie.
Jeśli chodzi o trudność fraz, to były to 2 frazy łatwe i 1 średnio trudna.
Łatwe zachowały się jak na obrazku po lewej.
Natomiast fraza średnia (branża budowlana, jednowyrazowa) miała gorsze wyniki.
Wyniki dla frazy średnio trudnej linkowanej swl-em na tylko 3 frazy:
Tutaj wynik znacznie gorszy - ale i tak widać, że przez ok 2 mies. fraza utrzymywała się w okolicy top10
Ostatnia ciekawostka to linkowanie długotrwałe swl-em rotacyjnym na tylko 3 frazy:
Można wyciągnąć ciekawe wnioski...
Od maja tego roku skuteczność swl-a rotacyjnego znacznie się zwiększyła.
Zapraszam do komentarzy.
Komentarze:
imię: Karol Sawka, data: 2013. 10. 12
strona: http://blog.karlosky.pl
komentarz:
Czy w przypadku zdjęcia filtra \"nic nie robiąc\" zniknął komunikat o filtrze w GWT?
imię: Marcin, data: 2013. 10. 12
strona:
komentarz:
Nie, komunikat wisi nadal
Dodaj komentarz
* - wymagane